Brudno, brudno, brudno. W niby "recepcji" nikogo nie ma. Na dzwonek przychodzi gościu - Hindus - i zapytuje mnie czy ja Polak w swoim kraju mówię po angielsku - trochę słabe. Ogólne wrażenie bardzo niskie w skali 1-5, 1. Nie polecam nikomu.
Podczas rezerwacji szukałem pokoju jednoosobowego. Taki znalazłem właśnie w Anton Hause. Po dokonaniu rezerwacji okazało się, że jest to miejsce w pokoju wieloosobowym z łóżkami piętrowymi. Ogólnie totalna porażka - dziwię się że sanepid dopuszcza takie miejsca do użytku publicznego. To coś co się nazywa hotelem niby ma 3 gwiazdki. To nawet w Turcji by nie miało jednej. Nie polecam nikomu